Bo miał ładny głos – Historie Anki 5
– Gdzie Ty byłaś, gdy Cię nie było? – Anka wparowała z butelką białego wina i usiadła na kanapie.
Posted in lumpiata pisze
– Gdzie Ty byłaś, gdy Cię nie było? – Anka wparowała z butelką białego wina i usiadła na kanapie.
Posted in lumpiata pisze
Ach, kochana, jaką Ci mam historię do sprzedania!! – Anka zadzwoniła równiutko po fajrancie. – Już jestem w drodze, – dodała – szykuj wino.
Posted in lumpiata pisze
Powiedz Ty mnie, ile randek potrzeba, żeby wreszcie się z kimś bzyknąć?
Posted in lumpiata pisze
– Ja ich chyba przyciągam. Tych nieudaczników i beznadziejnych kochanków.
Posted in lumpiata pisze
Anka jest parę lat po trzydziestce. Przeciętnej urody, nieprzeciętnej inteligencji. Była w kilku poważniejszych związkach, ale nic na dłużej. Wymaga od innych tak jak wymaga od siebie, czyli dużo i natychmiast.
Posted in lumpiata pisze